środa, 11 kwietnia 2012

Poświątecznie

Skończyłam króliczkę, zaczęłam ją robić jakoś w grudniu, 4 miesiące gotowa czekała aż doszyję jej uszy i oczka. Przypomniałam sobie o niej w Wielki Poniedziałek i postanowiłam skończyć:)
Oczywiście króliczka nie jest moim pomysłem, robiłam ją w większości wg opisu "Jak zrobić lalkę?" autorstwa Stokrotki:)



Tuż przed świętami postanowiłam spróbować haftu matematycznego. Kiedyś zachwycałam się takimi kartkami przekonana, że haft matematyczny musi być trudną sztuką. Już samo słowo "matematyczny" odstraszało:)) Jeśli ktoś myśli podobnie jak ja kiedyś, to polecam spróbować - tylko ostrzegam, takie dłubanie jest wciągające;))
Schematy poniższych haftów wygrzebane z Internetu:)


Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
Ania

8 komentarzy:

  1. Piękna króliczka :-)
    Jakoś nie umiem zrobić takie cudne stwory... a próbowałam. Dlatego szczerze zazdroszczę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ona urocza!!! Fakt-matematyczny jest uzależniający :))Piękne karteczki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Króliczek jest PRZEPIĘKNY!!!!A jaką ma śliczną sukienusie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny króliczek i jaki zadowolony :)) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło mi przekazać , że twój blog dostał wyróżnienie ! Zapraszam po odbiór. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. o jakie to przepiękne, Aniu! Dopiero teraz zobaczyłam, przepraszam Cię bardzo, ale ostatnio byłam troszkę zajęta.
    Fakt także śliczny, chociaż i mnie słowo "matematyczny" odstrasza, po ostatnich doświadczeniach z tą nauką ;)

    Pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. That is so cute bunny!! Happy Easter!!

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczny kroliczek i kartki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń