Oczywiście króliczka nie jest moim pomysłem, robiłam ją w większości wg opisu "Jak zrobić lalkę?" autorstwa Stokrotki:)
Tuż przed świętami postanowiłam spróbować haftu matematycznego. Kiedyś zachwycałam się takimi kartkami przekonana, że haft matematyczny musi być trudną sztuką. Już samo słowo "matematyczny" odstraszało:)) Jeśli ktoś myśli podobnie jak ja kiedyś, to polecam spróbować - tylko ostrzegam, takie dłubanie jest wciągające;))
Schematy poniższych haftów wygrzebane z Internetu:)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
Ania
Piękna króliczka :-)
OdpowiedzUsuńJakoś nie umiem zrobić takie cudne stwory... a próbowałam. Dlatego szczerze zazdroszczę :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ależ ona urocza!!! Fakt-matematyczny jest uzależniający :))Piękne karteczki!
OdpowiedzUsuńKróliczek jest PRZEPIĘKNY!!!!A jaką ma śliczną sukienusie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek i jaki zadowolony :)) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMiło mi przekazać , że twój blog dostał wyróżnienie ! Zapraszam po odbiór. Ewa
OdpowiedzUsuńo jakie to przepiękne, Aniu! Dopiero teraz zobaczyłam, przepraszam Cię bardzo, ale ostatnio byłam troszkę zajęta.
OdpowiedzUsuńFakt także śliczny, chociaż i mnie słowo "matematyczny" odstrasza, po ostatnich doświadczeniach z tą nauką ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
That is so cute bunny!! Happy Easter!!
OdpowiedzUsuńsliczny kroliczek i kartki pozdrawiam
OdpowiedzUsuń