Poniżej zdjęcie moich ostatnich zakupów. Tym razem poszłam do pasmanterii z listą, by nie wybierać tego co wpadnie w oko, gdyż pieniądze - jak pewnie dobrze wiecie - lubią w takich sklepach szybko uciekać :)
Kupiłam wreszcie brązową włóczkę na "tło" mojego kocyka, nie do końca taki odcień jaki chciałam, ale ten też będzie dobry.
Szaroczarny melanż na chustę, ciemnoszara włóczka na czapkę, a jasnoszara na misia, którego zażyczyła sobie moja siostra. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie: kiedy ja to wszystko zrobię? :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki ;)
Annie
Cześć,gratuluję udanego Mikołajkowego prezentu. Teraz wystarczy czekać na Twoje prace wybrane z książek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak tutaj przepięknie i świątecznie! Cudowna atmosfera Aniu, szkoda tylko, że Ciebie jest tak mało :( , tzn. dawno nic nie pisałaś. Czekamy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnych prezentów od Gwiazdora (bo podobno właśnie tak w Wielkopolsce na niego mówicie) i życzę dalszego miłego świętowania :)
Pozdrawiam ciepło
Iza